Równo pół roku temu, 25 stycznia 2022, odeszła od nas Ela Jaworska. Ela ukończyła fizykę jądrową na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie, a po studiach pracowała w Narodowym Centrum Badań Jądrowych w Świerku. Później współtworzyła pierwsze w Polsce czasopisma związane z techniką komputerową. Zmieniała redakcje, ale do końca została wierna tematyce IT i jako redaktor i autor tekstów prezentowała najwyższy poziom dziennikarstwa.
Jednak my Elę znamy z życia kajakowego, jak powiedział kiedyś śp. Krzysztof Książek była perełką Polskiego Związku Kajakowego. Przez wiele lat była wiceprzewodniczącą Komisji Kajakarstwa Powszechnego, nazwa komisji ulegała zmianie, ale Ela współtworzyła ją można powiedzieć od zawsze. Przez wiele kadencji była członkiem Kolegium Sędziów ds. Kajakarstwa Powszechnego. Jej znajomość środowiska kajakowego i jego historii sprawiła, że w 2016 roku została Przewodnicząca Kapituły Dziedzictwa i Odznaczeń PZKaj. We wszystkich tych działaniach była niezwykle precyzyjna i zaangażowana. Dla wielu była wzorem do naśladowania, każdy z nas może powiedzieć, że czegoś go nauczyła. Nie chodzi tylko o sprawne sędziowanie czy poprawność języka polskiego w tekstach, ale uczyła nas wszystkich jak być dobrym człowiekiem. Ogromnie ważna była dla niej jej najbliższa rodzina, często wspominała o swojej córce Agnieszce, zięciu Krzysiu i ukochanych wnukach Łusi i Jonku. Zawsze chwile spędzone z wnukami sprawiały jej ogromną radość i dawały porządną dawkę energii na kolejne dni.
Była niezwykle skromna i pracowita. Mimo swojej cichej osobowości potrafiła być stanowcza i asertywna, potrafiła uargumentować swoje racje na rzecz rozwoju kajakarstwa i dobrego wizerunku Polskiego Związku Kajakowego. Każdy kto poznał Elę zaznał jej niezwykłej cierpliwości, uwielbiała dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem, a robiła to zawsze z dużym wyczuciem i taktem.
Jej działania zostały docenione poprzez liczne wyróżnienia, nie tylko w dziedzinie kajakowej. Została odznaczona:
- Krzyżem Kawalerskim Odrodzenia Polski (2015)
- Brązową (1999), Srebrną (2009) i Złotą (2016) Odznaką Honorową PZKaj
- Medalem 85 i 90 -lecia PZKaj
- Tytułem Członka Honorowego PZKaj (tytuł nadany pośmiertnie).
Ale nie te wszystkie tytuły i odznaczenia sprawiają, że Ela zostanie w naszej pamięci na zawsze jako osoba niezwykle wartościowa. To silna osobowości Eli połączona z wręcz ascetyczną postawą sprawiają, że dla wielu stała się wzorem do naśladowania.
Na ostatnie pożegnanie Eli, pomimo czasów pandemii i niesprzyjających warunków pogodowych przybyły tłumy kajakarzy od Podkarpacia po Pomorze, bo wszyscy chcieli godnie pożegnać kajakowego mentora i niezapomnianego przyjaciela.
Poniżej wspominkowa galeria zdjęć, której stworzenie nie było łatwe, bo skromność Eli sprawiła, że niełatwo znaleźć jej fotografie. W tym miejscu ogromne podziękowania dla wszystkich, którzy przyczynili się do powstania tego albumu.
Elu na zawsze pozostaniesz w naszej pamięci.
Kajakarze