Wyjaśnienie zasad kwalifikacji do reprezentacji Polski kajakarzy

W tym tygodniu w portugalskim Montemor-o-Velho dojdzie do wewnętrznej eliminacji o miejsce w męskiej, reprezentacyjnej osadzie K2 500 metrów na kontynentalne kwalifikacje olimpijskie w Szeged. W związku z pojawiającymi się w przestrzeni publicznej komentarzami odnośnie zasad kwalifikacji do kadry narodowej, zarząd Polskiego Związku Kajakowego pragnie przypomnieć obowiązujące od ponad dwóch lat reguły kwalifikacji.

W czwartek, 18 kwietnia, biało-czerwoni rozstrzygną między sobą, komu należy się prawo startu w europejskich eliminacjach do igrzysk olimpijskich. Na torze regatowym w portugalskim Montemor-o-Velho, gdzie na zgrupowaniu stacjonuje polska kadra, staną Jakub Stepun i Przemysław Korsak oraz Wiktor Leszczyński i Wojciech Pilarz, który kilka tygodni temu zmienił w dwójce Sławomira Witczaka.

– Wspólnie z zawodnikami uzgodniliśmy, że to najlepsze rozwiązanie. Tego dnia swoje regaty eliminacyjne przeprowadzają również Portugalczycy. Na ostatnim zgrupowaniu doszliśmy natomiast do wniosku, że lepszym rozwiązaniem będzie dwójka Leszczyński/Pilarz. To dobra i wciąż młodzieżowa osada, a Sławek Witczak przygotowuje się pod kątem K1 1000 metrów – mówił w artykule niedawno opublikowanym na stronie Związku Ryszard Hoppe, opiekun polskiej reprezentacji kajakarzy wspieranej przez sponsora głównego PGE Polską Grupę Energetyczną S.A.

Jako że w środowisku kajakowym pojawiają się wątpliwości odnośnie sposobu wyłonienia reprezentacyjnej osady kajakarzy na kontynentalne eliminacje olimpijskie w Szeged, warto przypomnieć o obowiązujących od ponad dwóch lat zasadach kwalifikacji do kadry narodowej, określonych w formie regulaminu dostępnego na stronie internetowej Związku.

– Regulamin ten jasno wskazuje, że osady reprezentacji tworzy trener kadry narodowej. Zgodnie z regulaminem, w konkurencji K2 500 metrów seniorów nie będzie już konfrontacji z innymi osadami. Regulamin mówi, że osady, które zdobędą kwalifikacje olimpijskie podczas europejskiej eliminacji, nie podlegają dalszym eliminacjom. Zapis ten ma na celu spokojne przygotowania do igrzysk olimpijskich w Paryżu – wskazuje Grzegorz Kotowicz, prezes Polskiego Związku Kajakowego, którego jednym z głównych postulatów wyborczych było właśnie ustanowienie przejrzystych reguł kwalifikacji do kadry narodowej. – Nigdy w historii PZKaj nie było jaśniejszych kryteriów określających zasady kwalifikacji do reprezentacji Polski, stworzonych na potrzeby cyklu olimpijskiego – dodaje.

Opinii szefa polskiej federacji wtóruje Ryszard Hoppe, trener seniorskiej reprezentacji kajakarzy, który przed sezonem odbył szereg spotkań celem zbudowania jak najsilniejszej grupy.

– Przed rozpoczęciem każdego okresu przygotowawczego mam zwyczaj rozmawiać z każdym zawodnikiem i jego trenerem klubowym o powołaniu na pierwsze zgrupowania. Podobnie było w październiku ubiegłego roku. Udziału w przygotowaniach z reprezentacją odmówili Bartosz Grabowski, Przemysław Rojek, Jarosław Kajdanek, Marcin Nowacki i Igor Komorowski, mimo że mieli świadomość, że rezygnacja ta wiąże się z zamknięciem możliwości rywalizowania o K-2 500 metrów. Ich odmowa udziału w szkoleniu centralnym skomplikowała trochę możliwości wyboru i rywalizacji w grupie. Teraz przez trenerów jest podnoszone larum, że pozbawiamy zawodników możliwości wywalczenia kwalifikacji na igrzyska, a to niestety, szkoleniowcy klubowi swoimi decyzjami uniemożliwili i uniemożliwiają odbudowę silnej męskiej grupy – ubolewa trener Hoppe.

Kotowicz podkreśla, że wszelkie najważniejsze kwestie związane z zasadami kwalifikacjami czy programem wiosennych, ogólnopolskich regat konsultacyjnych były uzgadniane w porozumieniu z trenerami głównymi reprezentacji Polski. – Były one również tematem corocznych kursokonferencji trenerów, podczas których jednak nie zostały zgłoszone postulaty zmian – przypomina.