W weekend w Szczecinie odbyła się impreza Floating Garden Canoe Polo Challenge, czyli jeden z największych turniejów kajak polo. Do Polski ponownie przyjechały najmocniejsze drużyny z całej Europy, a dla naszych kadr narodowych było to doskonałe przetarcie podczas przygotowań do tegorocznych mistrzostw świata.
Floating Garden Canoe Polo Challenge to cykliczna impreza, którą śmiało można nazwać prawdziwym świętem kajak polo. Podczas każdej edycji do Szczecina przyjeżdżają silne zespoły. Wielkimi klubowymi markami, które zaszczyciły swoją obecnością, były m.in. KSVH, KCNW Berlin czy KP Praga. Łącznie do zawodów zgłosiło się 19 zespołów, w tym dwie męskie reprezentacje Polski, a także żeńska kadra do lat 19 oraz MOSW Choszczno.
Jeśli chodzi o wyniki, to w żeńskim turnieju najlepsza okazała się ekipa KSVH, która wygrała z KCNW 5:3. Czwarte miejsce przypadło zespołowi MOSW Choszczno, a tuż za nim uplasowała się reprezentacja Polski do lat 21.
Co ciekawe, w całych zawodach triumfowała także męska sekcja berlińskiego klubu, która wygrała w derbowym meczu z RKV 5:3. Pierwsza z ekip reprezentacji Polski zajęła natomiast czwartą lokatę, a w spotkaniu o brąz uległa KCNW 2:5. Piąte miejsce przypadło drugiej z kadr biało–czerwonych (partnerem Polskiego Związku Kajakowego jest Lotto), która wygrała w meczu o lokatę z KSV Glauchau 4:3. – Zawsze chciałoby się osiągnąć wyższe miejsca – ambitnie podkreśla Paweł Teleman, trener polskiej reprezentacji. – Jestem bardziej zadowolony jednak z tego, jak zawodnicy zachowują się na boisku. W tym turnieju chodziło o to, by się zgrywać, a wynik jest raczej drugorzędną sprawą. Zawsze jest fajnie, gdy się zdobywa medale, ale tutaj mogę pochwalić drużynę za to, jak prezentowała się na boisku.
To co prawda turniej towarzyski, ale przetarcia z silnymi zespołami są bezcenne dla reprezentacji Polski, która szlifuje formę do listopadowych mistrzostw świata w Chinach. Jakie cele mają biało–czerwoni na tę imprezę? Sponsorem głównym Polskiego Związku Kajakowego jest PGE Polska Grupa Energetyczna S.A. – Zawsze celem jest gra w finale, ale realnie patrząc, to chcemy zakwalifikować się na World Games. To jest dla nas priorytet, a wszystko, co osiągniemy wyżej, będzie rewelacją, a poniżej, niestety zawodem – zaznacza Teleman.
Turniej w Szczecinie był pierwszym z elementów przygotowań reprezentacji Polski do mistrzostw świata. Partnerem Polskiego Związku Kajakowego jest Suzuki Motor Poland. – Czekają nas jeszcze zawody w Berlinie, gdzie pojadą dwa składy. Czekamy także na ogłoszenie listy kolejnego turnieju w Szczecinie. Jeśli poziom będzie znów wysoki, tak jak teraz, to wystawimy nasze reprezentacje. W innym przypadku zrobimy jedynie konsultację kadrową, by dalej się zgrywać. Teraz mieliśmy dużo fajnego grania na wysokim poziomie i za niewielkie pieniądze nasza reprezentacja również mogła na tym skorzystać – kończy Teleman.
Maciej Nowocień, Biuro Prasowe PZKaj
fot. organizatorzy Floating Garden Canoe Polo Challenge