Wydrukuj

Kolejna gwiazda sprintu w Posnanii! Dorota Borowska zmienia klub

Kolejna gwiazda polskiego sprintu będzie reprezentować Posnanię! Dorota Borowska, aktualna mistrzyni Europy w konkurencji C1 200 metrów, przenosi się do klubu ze stolicy Wielkopolski. Do Posnanii trafia również jej reprezentacyjny i klubowy trener, Mariusz Szałkowski.

W zeszłym roku Borowska wróciła do regat po wielomiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją. 27-letnia kanadyjkarka wróciła do rywalizacji w wielkim stylu. Najpierw Borowska była jedną z czołowych postaci wiosennych Pucharów Świata, a pod koniec czerwca, w trakcie III Igrzysk Europejskich Kraków-Małopolska 2023 została mistrzynią Starego Kontynentu w swojej koronnej konkurencji C1 200 metrów. Na sierpniowych mistrzostwach świata w Duisburgu była ósma, ale los sprawił, że dzięki korzystnym rozstrzygnięciom w dwójkach polska reprezentacja wspierana przez PGE Polską Grupę Energetyczną S.A. może być spokojna o miejsce w zmaganiach jedynkarek na igrzyskach olimpijskich w Paryżu.

Nowy rok przyniósł u Borowskiej zmiany barw klubowych. Po latach współpracy ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki zawodniczka wraz z trenerem Mariuszem Szałkowskim przenoszą się do KS Posnania. Od lat klub ze stolicy Wielkopolski skupia największe nazwiska polskiego kajakarstwa. Barw Posnanii w przeszłości bronili m.in. Paweł Baraszkiewicz, Grzegorz Kotowicz czy Marcin Grzybowski, a obecnie jej zawodniczką jest Karolina Naja, czterokrotna medalistka olimpijska i liderka kadry kajakarek.

– Przejście do Posnanii to dla mnie przede wszystkim większe możliwości i perspektywy na dalszą karierę. Zmiana klubu na pewno pozwoli mi lepiej przygotować się do igrzysk. Czuję większy spokój i mogę się skoncentrować na swoich celach. Najważniejszy z nich to popłynąć wyścig życia na igrzyskach. Wtedy będę szczęśliwa, a jakim rezultatem to się skończy, to zobaczymy później – mówi Borowska. – Bardzo optymistycznie zapatrujemy się na ten nowy rozdział. Do przenosin skłoniły nas większe możliwości rozwoju Doroty. Od pierwszych chwil czujemy zainteresowanie, chęć otoczenia opieką ze strony Posnanii. To tylko dodatkowa motywacja do osiągania kolejnych sukcesów – wskazuje trener Mariusz Szałkowski.

Satysfakcji z przenosin Borowskiej nie ukrywają w poznańskim klubie. Partnerem Polskiego Związku Kajakowego jest Lotto. – Nasi zawodnicy w przeszłości zdobyli łącznie kilkanaście medali olimpijskich, a w klubie panuje klimat sprzyjający do sportowych działań. W tym roku liczymy, że złoto igrzysk w Paryżu zdobędzie Karolina Naja, a Dorota Borowska również wróci do kraju z medalem – wierzy Waldemar Witkowski, prezes zarządu KS Posnania, czyli klubu, który zajął wysokie, ósme miejsce w rankingu sportu dzieci i młodzieży za rok 2023.

Kolejnym entuzjastą przejścia Borowskiej do Posnanii jest Ireneusz Pracharczyk. Prezes Wielkopolskiego Związku Kajakowego, a także członek zarządu i trener poznańskiego klubu jest przekonany, że transfer czołowej polskiej sprinterki wyjdzie na dobre każdej ze stron. Partnerem Polskiego Związku Kajakowego jest Suzuki Motor Poland.

– Cieszymy się, że trafia do nas kolejna utytułowana zawodniczka, a nam, we współpracy z Urzędem Marszałkowskim w Poznaniu i Urzędem Miasta Poznania, udało się zapewnić Dorocie spokój w przygotowaniach do igrzysk olimpijskich w Paryżu. Przejście do Posnanii otwiera też dla niej możliwość pływania w przyszłości w osadach. Jesteśmy dużym klubem, który szkoli ponad 50 kanadyjkarzy i kanadyjkarek. Myślę, że współpraca może przynieść obopólne korzyści – mówi Pracharczyk.

Borowska z Szałkowskim wyjechali w środę na zgrupowanie do portugalskiego Milfontes. Na Półwyspie Iberyjskim będą pracować do 28 stycznia.

– To pierwsze zgrupowanie, więc skupimy się m.in. na zbudowaniu bazy tlenowej, siły i szlifowaniu techniki wiosłowania. Na koniec lutego skończymy część bazową i wejdziemy w okres przygotowania startowego – przedstawia Szałkowski. – Bardzo dobrze czuję się na wstępie przygotowań i tak samo chciałabym się czuć na przestrzeni całego sezonu. Moje zwycięstwa zawsze były wynikiem poważnego podejścia i nie inaczej będzie w tym sezonie. W głowie mam obronę mistrzostwa Polski, które umożliwi mi start w Paryżu. Na pewno nie zlekceważę tych zawodów – dodaje z kolei Borowska, której na obozie w Portugalii będzie towarzyszyć pies Tadeusz, stały uczestnik zgrupowań i wierny kibic naszej mistrzyni. – Do Francji na igrzyska nie będę w stanie go zabrać. Tadeusz jest mocno absorbujący, mogłabym zbyt dużo myśleć, co z nim się dzieje, a tak w domu będzie pod troskliwą opieką. Dzięki temu z czystą głową będę mogła skupić się na startach – dopowiada 27-latka.

Artur Kluskiewicz, Biuro Prasowe PZKaj
fot. Grzegorz Michałowski/archiwum PZKaj