Klaudia Zwolińska i Michał Pasiut triumfowali w 5. Mistrzostwach Polski w Kayak Crossie, które w niedzielę były rozgrywane w Krakowie. Dla wicemistrzyni Europy był to piąty złoty medal w ten weekend. W klasyfikacji medalowej mistrzostw w slalomie kajakowym i kayak crossie zwyciężył ponownie Start Nowy Sącz.
W sobotę slalomiści przeżywali prawdziwy pogodowy rollercoaster. W przedpołudniowych półfinałach doskwierał im upał, zaś w popołudniowej, finałowej części rywalizacji panowała deszczowa aura. Przez burzę konieczne było przełożenie części biegów na późniejsze godziny. Na szczęście, w niedzielę – ostatnim dniu mistrzostw – pogoda nie sprawiła uczestnikom psikusa.
W porannej próbie czasowej w kayak crossie nie wzięła udziału ubiegłoroczna mistrzyni Natalia Pacierpnik (KKK Kraków), która z powodu przeziębienia wycofała się z rywalizacji. Kwalifikację pewnie wygrała Klaudia Zwolińska (Start Nowy Sącz), która następnie razem z Aleksandrą Stach (KKK Kraków) z pierwszego półfinału awansowały do wielkiego finału. Stawkę finalistek uzupełniły dwie młodzieżowe reprezentantki Polski – Dominika Brzeska i Dominika Danek (obie Start Nowy Sącz). W najważniejszym, kobiecym biegu dnia to Zwolińska jako pierwsza przekroczyła linię mety, zdobywając tym samym swoje trzecie indywidualne i piąte (licząc z konkurencjami drużynowymi) w ten weekend złoto MP. Srebro zdobyła Brzeska, a brąz Stach.
– W kayak crossie wszystko jest możliwe. Bardzo ważna jest taktyka, a ja od początku starałam się rozgrywać taktycznie swoje przejazdy. Tylko z boku może się wydawać, że pierwsze miejsca zdobywałam z łatwością. Oszczędzałam siły na finał, który fajnie udało mi się rozegrać. Mogę być zadowolona z pięciu złotych medali. Nie wiem, czy kiedykolwiek ktoś tyle zdobył na MP. To tylko zwiastuje moje dobre przygotowania do mistrzostw świata w Londynie – mówiła Zwolińska.
Do półfinałów u mężczyzn awansowali niemal cała krajowa czołówka. W 1/2 finału zabrakło Grzegorza Hedwiga. Dwukrotny olimpijczyk z Rio de Janeiro i Tokio w ćwierćfinale musiał uznać wyższość Kacpra Majerczaka i Krzysztofa Książka. W mocno obsadzonym pierwszym półfinale wygrał świetnie dysponowany w ten weekend Mateusz Polaczyk (Zawisza Bydgoszcz), a w drugim zwyciężył Michał Pasiut (AZS AWF Kraków). Drugi z wymienionych zaliczył świetny przejazd w finale, dzięki czemu powetował sobie sobotnią wpadkę w K-1, gdzie punkty karne przekreśliły jego marzenia o medalu. Srebro zdobył zeszłoroczny mistrz Jan Piprek (Start Nowy Sącz), a na najniższym stopniu podium stanął Polaczyk.
– Wstyd się przyznać, ale po tym, co działo się w sobotę, podchodziłem zrezygnowany. Już po pierwszym przejeździe poczułem jednak, że „gaz” jeszcze we mnie jest, drzemie też motywacja i starałem się dać z siebie wszystko – opisywał swoje podejście Pasiut, który podobnie jak pozostali kadrowicze, bardzo dobrze czuje się na torze Kolna. – Spędzamy tu mnóstwo czasu, więc znamy go jak własną kieszeń. Wiadomo, jakim sportem jest slalom. Tu zawsze niespodzianki mogą się zdarzyć i sprawa wyniku zawsze jest otwarta – dodał.
W klasyfikacji medalowej mistrzostw ponownie zwyciężył Start Nowy Sącz. Zawodnicy klubu spod Beskidów, który w tym roku obchodzi 70-lecie istnienia, wywalczyli w sumie 14 krążków.
– Jest mi niezmiernie miło i przyjemnie, że jestem prezesem klubu, który w taki sposób od wielu lat kontynuuje bogate tradycje. Jedynym podstawowym wytłumaczeniem naszych sukcesów jest organizacja pracy. Co roku dbamy o nabory chętnych dzieci do uprawiania kajakarstwa – podkreślał Bogusław Popiela, wiceprezes Polskiego Związku Kajakowego i prezes nowosądeckiego klubu.
75. Mistrzostwa Polski w Slalomie Kajakowym i 5. Mistrzostwa Polski w Kayak Crossie w Krakowie były kolejną dużą imprezą organizowaną w tym roku na torze Kolna. Wcześniej rozgrywane były m.in. III Igrzyska Europejskie Kraków-Małopolska 2023 czy młodzieżowe mistrzostwa świata. – Na pewno MP są prestiżowe dla wszystkich zawodników, tytuł mistrza kraju zawsze ma swoją wartość. Udział w zawodach na Kolnej, to był sprawdzian w procesie przygotowań do MŚ. To był start szkoleniowy, mogąc przy okazji sprawdzić zawodników na tym etapie przygotowań – mówił Jakub Chojnowski, trener główny reprezentacji Polski w slalomie kajakowym i kayak crossie.
W kalendarzu slalomowych wydarzeń na sezon 2024 zaplanowano kolejne wielkie imprezy na małopolskim obiekcie. Partnerem Polskiego Związku Kajakowego jest Lotto. – Przyszły rok zapowiada się znakomicie. Będzie u nas Puchar Świata seniorów (13-16 czerwca 2024 roku), a następnie młodzieżowe mistrzostwa Europy (15-18 sierpnia 2024 roku) i mistrzostwa świata mastersów (23-24 sierpnia 2024 roku). Jesienią czekają nas z kolei Nadzieje Olimpijskie. Po drodze odbędzie się także m.in. Puchar Świata juniorów. Łącznie będzie u nas około ośmiu imprez – wyjaśnia Zbigniew Miązek, prezes Krakowskiego Klubu Kajakowego, organizatora 75. Mistrzostw Polski w Slalomie Kajakowym i 5. Mistrzostw Polski w Kayak Crossie w Krakowie.
Wyniki niedzielnych finałów 5. Mistrzostw Polski w Kayak Crossie w Krakowie
Kobiety
- Klaudia Zwolińska (Start Nowy Sącz)
- Dominika Brzeska (Start Nowy Sącz)
- Aleksandra Stach (KKK Kraków)
Mężczyźni
- Michał Pasiut (AZS AWF Kraków)
- Jan Piprek (Start Nowy Sącz)
- Mateusz Polaczyk (Zawisza Bydgoszcz)
Klasyfikacja medalowa 75. MP w Slalomie Kajakowym i 5. MP w Kayak Crossie w Krakowie
- Start Nowy Sącz – 14 medali (8 złotych – 3 srebrne – 3 brązowe)
- AZS AWF Kraków – 6 (2-3-1)
- KKK Kraków – 5 (0-3-2)
Artur Kluskiewicz, Biuro Prasowe PZKaj
fot. Łukasz Gągulski