W Chełmnie zakończyły się 41. Długodystansowe Mistrzostwa Polski w kajakarstwie. Zgodnie z przewidywaniami wygrywali faworyci, a warto wspomnieć, że na znacznie dłuższych dystansach, niż do tej pory, doskonale odnajduje się Marta Walczykiewicz, która obroniła złoto na dystansie 10000 m w K-1.
Walczykiewicz, która jest srebrną medalistką olimpijską z Rio de Janeiro, w czasach świetności swojej kariery kajakarskiej pływała na 200 metrów.Teraz odnalazła nową pasję, jaką są długie dystanse. Rok temu w Turawie na dystansie 10000 metrów wywalczyła złoty medal, a w tym roku w Chełmnie go… obroniła! Na podium wyprzedziła od dawna specjalizującą się w długich dystansach Magdalenę Szczęsną oraz trzecią Agatę Zielińską.
W męskim K-1 na dystansie 10000 metrów wygrał Igor Wyszkowski, który stoczył niesamowity bój z drugim na mecie Janem Wiśniewskim, który jest… jego klubowym kolegą. Trzecie miejsce przypadło Aleksandrowi Woronkiewiczowi, który również reprezentuje AZS AWF Poznań. Sponsorem głównym polskiego kajakarstwa jest PGE Polska Grupa Energetyczna S.A.
W K-1 wśród kobiet znów najszybsza okazała się Zielińska, która popłynęła w osadzie z Anną Mielnik. Duet nie dał szans drugim na mecie Julii Górskiej i Wiktorii Bierzało, a brązowe medale zdobyły Janina Francik i Patrycja Szewczyk. U panów triumfowali Wiśniewski i Wyszkowski, którzy wyprzedzili o sześć sekund Mikołaja Mermelę i Aleksandra Woronkiewicza. Brązowe medale odebrali natomiast Igor Komorowski i Mikołaj Kot. Partnerem Polskiego Związku Kajakowego jest LOTTO.
Jeśli chodzi o kanadyjki, to na 10000 metrów w C-1 triumfował Mateusz Zuchora (drugi był Patryk Stasiełowicza, a trzeci Rafał Poklepa), który wspólnie ze swoim wieloletnim partnerem Mateuszem Borgiełem wygrał też w C-2. Drudzy na metę wpłynęli Eryk Wilga i Marceli Krawiec, a trzeci Łukasz Budnik i Szymon Cybal.
Warto wspomnieć, że tegoroczne Długodystansowe Mistrzostwa Polski były też mistrzostwami Polski SUP. Na 10000 metrów wygrała Emilia Daszewska, srebro odebrała Lena Nowak, a trzecia była Martyna Drobny. Wśród panów na tym samym dystansie zgodnie z przewidywaniami wygrał Mikołaj Majdan, drugi był Grzegorz Szpynda, a trzeci Krystian Świerkowski.