W niedzielę w Poznaniu odbyły się ostatnie wyścigi kwalifikacyjne w walce o przepustki do kajakarskich mistrzostw Europy w sprincie. Tym samym poznaliśmy już pełną kadrę, która będzie reprezentowała nasz kraj podczas mistrzowskiej imprezy w Czechach.
Zawody kwalifikacyjne odbywały się od piątku w Poznaniu i były jednocześnie kolejnymi wyścigami w ramach Pucharu Polski. Każdy ze startujących zawodników miał takie same szanse kwalifikacji do mistrzostw Europy w Racicach, bowiem pewne miejsce na imprezie w Czechach mieli zwycięzcy poszczególnych konkurencji.
Przypomnijmy, że w rywalizacji K2 mężczyzn na 500 metrów najlepsi okazali się Alex Borucki (KKW 1929 Kraków) i Valerii Vichev (MKS Czechowice-Dziedzice). Z kolei w C2 500 m mężczyzn triumfowali Aleksander Kitewski (Cresovia Białystok) i Norman Zezula (Zawisza Bydgoszcz). Dorota Borowska (Posnania) i Sylwia Szczerbińska (Cresovia) okazały się natomiast najszybsze na 500 metrów w C2 kobiet. W C1 na 200 metrów triumfował Oleksii Koliadych (Admira Gorzów Wlkp.), a w K1 na tym samym dystansie najlepsi okazali się Julia Olszewska (AZS AWF Gorzów Wlkp.) oraz Wojciech Pilarz (MKS Czechowice-Dziedzice). Partnerem Polskiego Związku Kajakowego jest LOTTO.
W sobotę odbyły się jedynie wyścigi eliminacyjne, a kolejne decydujące starty zaplanowano na niedzielę. I znów od początku błysnął Borucki, który dorzucił kwalifikację w K1 na 500 metrów. Zawodnik, który dopiero w tym roku na stałe został włączony do seniorskiej kadry, popłynął szybciej od drugiego na mecie Jakuba Stepuna (AZS AWF Poznań) i trzeciego Korsaka (UKS Silvant Kajak Elbląg), czyli znacznie bardziej doświadczonych od siebie zawodników.
Niespodzianki nie było natomiast w wyścigach kanadyjkarzy na 500 metrów. W finale pewnie zwyciężył Wiktor Głazunow (AZS AWF Gorzów Wielkopolski) przed Kitewskim i Kacprem Sieradzanem (Wiskord Szczecin) i to on będzie reprezentował biało-czerwonych, wspieranych przez sponsora głównego PGE Polską Grupę Energetyczną S.A, podczas mistrzostw Europy w Czechach.
Niespodziewanie z udziału w zawodach w K1 na 500 metrów zrezygnowała Anna Puławska, czyli mistrzyni Europy na tym dystansie z 2022 roku i liderka naszej kadry. „Czasem serce chce walczyć, ale ciało prosi o chwilę wytchnienia…Niestety, jak już pewnie większość z was zauważyła, nie wystartuję w eliminacjach. To dla mnie trudne, boli – dosłownie i w przenośni – ale wiem, że teraz muszę zadbać o siebie. Sport to nie tylko piękne momenty na podium. To też łzy, zmęczenie i walka, którą toczy się w ciszy, bez kamer. Dziś zostaje mi tylko kibicować z całego serca – i wierzyć, że wrócę silniejsza niż kiedykolwiek. Trzymajcie kciuki” – napisała w sobotę w swoich mediach społecznościowych Puławska.
Zawodniczki pochodzącej z Mrągowa na Malcie więc kibice nie zobaczyli, a wyścig na tym dystansie wygrała Martyna Klatt (AZS AWF Poznań), która po raz kolejny potwierdziła, że jest w znakomitej formie. Druga była Karolina Naja (Posnania), a trzecia Sandra Ostrowska (CWZS Zawisza Bydgoszcz).
– Jeśli chodzi o Anię, jest to kwestia przeciążeniowa. W ten sezon została wprowadzona łagodnie, właśnie po to, by na jego początku mocno nie obciążać jej organizmu. Muszę jeszcze z nią porozmawiać, zobaczymy, jak poważna jest to kontuzja. Mam nadzieję, że nie jest to sytuacja, która wpłynie na dalsze przygotowania do mistrzostw Europy. Kilka dni odpoczynku na pewno sporo jej pomogą, tym bardziej, że poziom, jaki ostatnio reprezentowała, jest naprawdę znakomity – mówi Zbigniew Kowalczuk, trener naszych kajakarek i podkreśla, że w kadrze na ME znajdą się Klatt, Naja, Olszewska, Kąkol, Ostrowska i Puławska.
Jeśli chodzi o finał kanadyjkarek na dystansie 500 metrów, to pewnie triumfowała Szczerbińska (Cresovia), która była szybsza o ponad trzy sekundy od Patrycji Mendelskiej (AZS AWF Poznań) i swojej klubowej koleżanki Kai Lach.
Na koniec zawodnicy startowali jeszcze na najdłuższym ze sprinterskich dystansów, czyli 1000 metrów. Wśród panów w K1 zdecydowanie najszybszy okazał się Jarosław Kajdanek (Energetyk Poznań). Drugi na mecie zameldował się Piotr Morawski (KU AZS Politechnika Opolska), a trzeci Jakub Gawłowski (KS GPower Gorzów). Wśród kanadyjkarzy klasę pokazał Głazunow, który o prawie cztery sekundy wyprzedził Sieradzana. Trzeci na 1000 metrów był Kryylo Krasinskyi (Admira Gorzów).
Jeśli chodzi o panie, to w K1 na dystansie 1000 metrów najszybsza okazała się Adrianna Kąkol (KKW 1929 Kraków), która wyprzedziła drugą na mecie Naję oraz trzecią Klatt. W C1 triumfowała Ewelina Antos (AZS AWF Poznań) przed swoją klubową koleżanką Agatą Kowalak i rywalką zza miedzy, czyli Pauliną Grzelkiewicz (Warta Poznań).
Mistrzostwa Europy w Racicach odbędą się w dniach 19-22 czerwca.