Wydrukuj

Trwają regaty kwalifikacyjne w Wałczu. Borowska, Głazunow i Rosolski pewni miejsca w kadrze

Za nami pierwszy dzień kwalifikacji do kadr narodowych podczas ogólnopolskich wiosennych regat konsultacyjnych w sprincie kajakowym w Wałczu. Po sobotnich przejazdach pewni miejsca w seniorskiej reprezentacji są m.in. Dorota Borowska, Wiktor Głazunow czy Rafał Rosolski. W gronie kajakarek przewodzi Justyna Iskrzycka, bezkonkurencyjna na dystansie 1000 metrów.

W przedostatnim dniu kwietnia najlepsi polscy sprinterzy kajakowi rozpoczęli bój o miejsca w składzie kadry narodowej na najważniejsze imprezy sezonu. Sobotnie zmagania rozpoczęły od porannych długich dystansów kajakarek. W rywalizacji na czas na 2000 metrów zwyciężyła Adrianna Kąkol (KKW 1929 Kraków) przed Karoliną Nają (KS Posnania) i Katarzyną Kołodziejczyk (CWZS Zawisza Bydgoszcz). Z kolei po krótkiej, dziesięciominutowej przerwie czekał je dystans 1000 metrów. Najlepiej poradziła sobie z nim Justyna Iskrzycka (AZS AWF Katowice), wyprzedzając Dominikę Putto (CWZS Zawisza Bydgoszcz) i Kołodziejczyk. Na podstawie sumy osiągniętych czasów obsadzono popołudniowe finały na 1000 metrów. W finale A wygrała zdecydowanie Iskrzycka (AZS AWF Katowice). Druga była Naja, trzecia – Kołodziejczyk, a z bardzo dobrej strony w tym biegu pokazały się również m.in. zawodniczki z kadry młodzieżowej – Weronika Marczewska (UKS Kopernik Bydgoszcz) czy Julia Górska (Zawisza). W drugim z finałów zwyciężyła Helena Wiśniewska (Zawisza) przed Anną Puławską (AZS AWF Gorzów Wielkopolski), która w niedzielne przedpołudnie wystąpi „jedynie” w finale B 500 metrów.

– Grupa młodzieżowa udowodniła, że ma bardzo duże możliwości i jest w stanie podjąć równorzędną walkę ze starszymi koleżankami – podsumowuje Maciej Juhnke, opiekun młodzieżowej kadry narodowej kajakarek i asystent trenera Tomasza Kryka przy pierwszej reprezentacji wspieranej przez PGE Polską Grupę Energetyczną S.A. – Nie wszystkie z dziewczyn popłynęły na swoim poziomie. Na pewno na więcej stać Anię Puławską, która ostatnio zmagała się z problemami zdrowotnymi. Liczymy na ciekawe finały na 500 metrów, które zaważą o składzie kadry. Z kolei finały 200 metrów z jednej strony będą potraktowane treningowo, jako dodatkowe przetarcie dla dziewczyn, a z drugiej rozjaśnią nam obraz, na kogo można liczyć w tej konkurencji podczas czerwcowych Igrzysk Europejskich w Krakowie – uzupełnia.

Pierwsze dwie kwalifikacje do kadry narodowej kajakarzy zostały rozdane w finale 1000 metrów. Najlepszy czas w tej konkurencji uzyskał Rafał Rosolski (Dojlidy Białystok), a tuż za nim finiszował Przemysław Korsak (UKS Silvant Kajak Elbląg).

– W sezonie w biegach na 1000 metrów będziemy chcieli wykorzystać jednego zawodnika. Przemek Korsak docelowo ma być brany pod uwagę przy ustalaniu obsady osady K4 500 metrów. Wszyscy wiedzą, o co toczy się walka, dlatego kilku kadrowiczów świadomie odpuściło sobotni start, aby mieć siły na niedzielę i K1 500 metrów. Sześciu pierwszych zawodników z finału A na tym dystansie uzupełni skład kadry – opisuje Ryszard Hoppe, trener reprezentacji Polski kajakarzy.

– Bardzo nastawiałem się na zwycięstwo, chociaż wcale nie było łatwo. Przemek Korsak pokazał w zeszłym sezonie, że potrafi świetnie płynąć kilometr. Bardzo liczę na to, że będę mógł startować w K1 1000 metrów w zawodach międzynarodowych – dodaje Rosolski, aktualny brązowy medalista mistrzostw Europy w K1 5000 metrów.

Na najkrótszym dystansie rywalizowały w sobotę kanadyjkarki. W finale 200 metrów najszybciej popłynęła Dorota Borowska (MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki). Czwarta zawodniczka igrzysk olimpijskich w Tokio finiszowała z dużą przewagą przed Magdą Stanny (KS Warta Poznań), która minimalnie wyprzedziła Katarzynę Szperkiewicz (AZS AWF Poznań). Dwie pierwsze są już pewne miejsca w reprezentacji narodowej na nowy sezon. Z kolei pierwszy w rywalizacji C1 1000 metrów mężczyzn był Wiktor Głazunow (AZS AWF Gorzów Wlkp.), a drugi – Łukasz Witkowski (KS Posnania). Tym samym obaj również wywalczyli przepustki do kadry narodowej. Kolejne przepustki wśród kobiet i mężczyzn zostaną rozdane w niedzielnych finałach C1 500 metrów.

– W okresie przygotowawczym skupialiśmy się na dłuższych dystansach niż 200 metrów. Drugie miejsce Magdy Stanny może zaskakiwać, zwłaszcza że w testach przed regatami kwalifikacyjnymi przegrywała z Sylwią Szczerbińską czy Szperkiewicz, która mimo problemów bardzo chciała dziś wystartować. Naszym priorytetem na najbliższe miesiące pozostaje dystans olimpijski. Powiedziałem prezesowi Grzegorzowi Kotowiczowi, że głównym celem u kanadyjkarek będzie walka o medal igrzysk w Paryżu w C2 500 metrów i tego będziemy się trzymać – przedstawia Marek Ploch, szkoleniowiec seniorskiej kadry narodowej kanadyjkarzy i kanadyjkarek. – U mężczyzn tak naprawdę najmocniejsze ściganie czeka nas w niedzielę. Poza Głazunowem ochotę na zwycięstwo na 500 metrów mają również inni zawodnicy m.in. Tomek Barniak, Norman Zezula czy Oleksii Koliadych – dopowiada.

W niedzielę ostatni dzień regat kwalifikacyjnych kajakarzy i parakajakarzy na torze regatowym Centralnego Ośrodka Sportu – Ośrodka Przygotowań Olimpijskich w Wałczu. Organizatorem zawodów jest Polski Związek Kajakowy. Wyniki i program regat są dostępne tutaj.

Artur Kluskiewicz, Biuro Prasowe PZKaj
fot. Rafał Oleksiewicz/archiwum PZKaj