Polski Związek Kajakowy oraz Dorota Borowska i jej sztab walczą, by zawodniczka mogła wystąpić w igrzyskach olimpijskich w Paryżu, a przede wszystkim, by oczyścić zawodniczkę z podejrzeń o stosowanie zabronionych środków dopingowych. Borowska pojechała do Strasburga, by przejść badania, które mają udowodnić, że nie stosowała niedozwolonych środków.
Przypomnijmy, że w poniedziałek Międzynarodowa Federacja Kajakowa poinformowała, iż w próbce pobranej od Borowskiej wykryto niedozwolony środek. Zawodniczka od razu zaprzeczyła, jakoby świadomie mogła przyjąć zabroniony specyfik. Błyskawicznie okazało się, że przyczyną zamieszania może być lek w sprayu, którym zawodniczka smarowała swojego psa podczas zgrupowania we Włoszech. Po spotkaniu online z przedstawicielami agencji antydopingowej Borowska pojechała do rekomendowanego przez nich laboratorium w Strasburgu, gdzie zarówno ona, jak i jej pies, przeszli badania, które mają potwierdzić relację zawodniczki.
Jak poinformowała agencja przeprowadzająca badanie podczas zgrupowania we Włoszech – International Testing Agency – w organizmie Borowskiej wykryto klostebol, czyli steryd anaboliczny. Jego działanie określane jest jako słabe, a znajduje się on także w składzie środka przypisanego przez włoskiego lekarza weterynarii dla psa Borowskiej. Zarówno dokumentacja medyczna od weterynarza, jak i sam lek zostały przekazane śledczym z agencji.
– Zaraz po otrzymaniu informacji o problemach z wynikiem Doroty zapewniliśmy zawodniczce pomoc prawną i rozpoczęliśmy walkę o to, by mogła ona wystartować w igrzyskach w Paryżu. Prawnicy pracują nad przyspieszeniem wszystkich procedur, by zawodniczka nie straciła wielkiej szansy, jaką są igrzyska olimpijskie. Tak, jak podaliśmy w naszym poniedziałkowym oświadczeniu, ani przez moment nie przesądzaliśmy o winie Doroty i pomagamy jej udowodnić, iż nie złamała przepisów, a jedynie wplątała się w problemy przez splot nieszczęśliwych okoliczności. Walczymy o Dorotę i mamy nadzieję, że wszystko skończy się dobrze – mówi prezes Polskiego Związku Kajakowego Grzegorz Kotowicz.
Dorota Borowska w 2024 roku cztery razy przechodziła badania antydopingowe. Feralne dla zawodniczki badanie, podczas zgrupowania we Włoszech, przeprowadzono 27 czerwca. Wszystko wskazuje na to, że ostateczna decyzja w sprawie zawodniczki zapadnie do dnia 27 lipca. Pierwszy start w Paryżu Borowska ma zaplanowany na 6 sierpnia.