Troje Polaków poza finałami C-1 w PŚ w slalomie kajakowym w Augsburgu

Klaudia Zwolińska, Aleksandra Stach i Kacper Sztuba nie awansowali do sobotnich finałów konkurencji C-1 w trzecim dniu Pucharu Świata, który odbywa się w niemieckim Augsburgu. W niedzielę zawodnicy powalczą w kayak crossie.

W Augsburgu polscy zawodnicy walczą nie tylko o punkty do PŚ, ale przede wszystkim do krajowego rankingu olimpijskiego, który wyłoni uczestników igrzysk w Paryżu. W piątek najlepiej spośród Polaków spisała się Klaudia Zwolińska, która była ósma w finale K-1. Rywalizację na półfinale zakończyli natomiast nasi kajakarze – Mateusz Polaczyk, Dariusz Popiela i Michał Pasiut. Ten pierwszy, lider krajowego rankingu olimpijskiego po ubiegłorocznych MŚ w Londynie, znacząco się przybliżył do wyjazdu do Paryżu. Nadzieję na igrzyska wciąż utrzymuje zaś Popiela i to w następnym PŚ w Pradze rozstrzygną się losy miejsca w męskim K-1.

Po sobotnich zmaganiach bliżej udziału w konkurencjach C-1 w Paryżu są z kolei Zwolińska i Kacper Sztuba, i to mimo że oboje nie awansowali do finałowych przejazdów w Augsburgu. Liderka polskiej kadry wspieranej przez PGE Polską Grupę Energetyczną S.A. z sześcioma punktami karnymi zaliczyła trzynasty rezultat półfinału. Na tej samej lokacie w półfinale kanadyjkarzy uplasował się Sztuba, który skorzystał na potknięciu Grzegorza Hedwiga (nie przeszedł eliminacji) i tym samym sprawił, że dopiero w Pradze poznamy reprezentanta Polski w C-1 na IO w Paryżu. Osiemnasta w kobiecym C-1 była natomiast Stach. Wśród mężczyzn triumfował Słoweniec Ziga Lin Hocevar, a u kobiet Australijka Jessica Fox.

– Tor w Augsburgu jest specyficzny, bramki są wąsko ustawione, trzeba być cierpliwym i się sprężać. Pogoda nas nie rozpieszczała przez ostatnie dwa dni, od piątku pada i trzeba mocno się skupiać na utrzymaniu ciepła. Z wyniku nie jestem zadowolony, zawsze chciałoby się być wyżej. Nie popełniłem dużo błędów, ale czas nie wystarczył na finał. Sam przejazd był solidny i oczekuję od siebie takich występów w przyszłości – mówił w sobotę Sztuba, który na MŚ 2022 w Augsburgu był o krok od zdobycia złotego medalu w C-1. Partnerami Polskiego Związku Kajakowego są Lotto i Suzuki Motor Poland. – Wtedy na przedostatniej bramce popełniłem dość spory błąd. Brakowało paru centymetrów do czystego przejazdu, a mogło być naprawdę pięknie. Nie ma co rozpamiętywać, tylko trzeba patrzeć przed siebie – przypominał zawodnik AZS AWF Kraków.

W niedzielę czekają nas ostatnie zmagania w ramach PŚ w Augsburgu, tym razem w kayak crossie z udziałem Zwolińskiej i Pasiuta.

Artur Kluskiewicz, Biuro Prasowe PZKaj
fot. Rafał Oleksiewicz/archiwum PZKaj