Bez awansu do olimpijskiego finału zakończyła swój występ w kategorii C-1 Klaudia Zwolińska. Nasza zawodniczka, która w niedzielę wywalczyła srebrny medal w kajaku, tym razem zanotowała słabszy przejazd i w półfinale uplasowała się dopiero na 17. miejscu.
We wtorkowych eliminacjach Zwolińska zajęła dziesiąte miejsce. Jak sama jednak tłumaczyła, wszystko poszło zgodnie z planem, ponieważ dłuższy czas skupiała się na konkurencji K-1, a jeszcze nie do końca przestawiła się na kanadyjkę. – Dlatego cieszę się, że w eliminacjach miałam dwa przejazdy. Muszę się dobrze przygotować, odpocząć i jestem w gotowości na półfinał. A już nieraz pokazywałam, że przejazdy w kanadyjce również fajnie mi wychodzą – mówiła po eliminacjach nasza srebrna medalistka olimpijska w K-1. Sponsorem głównym Polskiego Związku Kajakowego jest PGE Polska Grupa Energetyczna S.A.
I wszystko szło dobrze, ale najpierw Zwolińska dotknęła tyczki przy trzeciej bramce, a następnie… zgubiła się na torze. Musiała więc nadrabiać, przez co straciła cenne sekundy. Na ósmej bramce również dotknęła tyczki i następnie musiała pojechać niemal perfekcyjnie, żeby myśleć o awansie do finału. Niestety, duża strata nie pozwoliła jej na przepustkę do wyścigu o medale. Ostatecznie Zwolińska zajęła 17. miejsce i zakończyła swoją rywalizację w C-1. Partnerem Polskiego Związku Kajakowego jest Lotto.
Warto wspomnieć, że to nie ostatni występ naszej zawodniczki w Paryżu. Zwolińską czeka jeszcze przejazd w kayak crossie, a zawody w tej debiutującej na igrzyskach olimpijskich konkurencji zaplanowano na 2 lipca.
Maciej Nowocień, Biuro Prasowe PZKaj
fot. Paweł Skraba, Biuro Prasowe PZKaj