Klaudia Zwolińska zaraz po odebraniu srebrnego medalu igrzysk olimpijskich w Paryżu przyszła do licznej grupy polskich dziennikarzy, którzy na nią czekali. – Normalnie to zrobiłam, jestem przeszczęśliwa. Czułam się tu mocna, ale moja kariera nauczyła mnie pokory. Medal dedykuję wszystkim osobom, które mnie wspierały, przede wszystkim mojemu tacie, który dziś tu biegł wzdłuż trasy i gonili go ochroniarze. Dziękuję też Polskiemu Związkowi Kajakowemu, który objął mnie dobrą opieką – mówiła Klaudia Zwolińska.