Kajakarki wykuwają formę we Włoszech. „Na testy osad przyjdzie czas po kwalifikacjach”

Reprezentacja Polski kajakarek rozpoczęła zgrupowanie we włoskiej Sabaudii. O swoją szansę w grupie seniorek walczy m.in. Sandra Ostrowska, ubiegłoroczna młodzieżowa mistrzyni świata i Europy. – Obecnie wszystkie jesteśmy na bardzo zbliżonym poziomie. Konsultacje w Wałczu pokażą, kto w danym czasie znajduje się w najwyższej formie – przypomina zawodniczka Zawiszy Bydgoszcz.

Polskie kajakarki nie zwalniają tempa i tuż przed Świętami Wielkanocnymi wyjechały na kolejny zagraniczny obóz. Po miesiącach treningów w Portugalii tym razem ćwiczą we włoskiej Sabaudii.

– Bywaliśmy tutaj na zgrupowaniach w poprzednich latach. Na miejscu mamy wszystko dopięte na ostatni guzik, dysponujemy świetnymi warunkami pobytowymi. Na siłownię czy wodę naprawdę nie mamy prawa narzekać – opowiada Maciej Juhnke, asystent trenera pierwszej reprezentacji Polski i jednocześnie opiekun młodzieżowej kadry narodowej kajakarek. – Dalej intensywnie pracujemy nad wytrzymałością, a także skupiamy się na interwałach. We Włoszech zaczynamy wprowadzać treningi na odcinkach, ale to jeszcze nie czas, żeby schodzić z obciążeń. Czeka nas długie, wyczerpujące półrocze. Mamy świadomość, że dziewczyny wejdą w sezon z wysokiego poziomu – dodaje.

Na Półwyspie Apenińskim nasze kajakarki wspierane przez PGE Polską Grupę Energetyczną S.A. kontynuują treningi w jednoosobowych łódkach.  – Przez ostatnie 2-3 sezony preferowaliśmy treningi na jedynkach. Widzimy, że nasze metody i środki treningowe w pełni się sprawdzają. Dopiero po krajowych eliminacjach, na pierwszym zgrupowaniu w Wałczu nakreślimy wizję, jakie osady będziemy testować – opisuje Juhnke.

Kadrowiczki trenują w Italii w pełnym składzie. W Sabaudii ćwiczą m.in. Karolina Naja czy Anna Puławska, zeszłoroczne multimedalistki MŚ i ME, które „na papierze” mogą uchodzić za faworytki tegorocznych kwalifikacji do kadry narodowej w Wałczu (29-30 kwietnia). To krajowe eliminacje na Pomorzu rozstrzygną, kogo zobaczymy w najważniejszych imprezach bieżącego roku. Nadziei na szansę startów w tym sezonie wśród seniorek nie traci m.in. Sandra Ostrowska, która jako jedyna z ekipy U-23 trenowała przez cały okres przygotowawczy ze starszymi koleżankami.

– Z grupą seniorek pracuje mi się bardzo dobrze. Zauważyłam, że mogę zaufać starszym koleżankom, które zawsze służą pomocą, zwłaszcza gdy przychodzą kryzysy czy słabsze momenty w trenowaniu. Z racji swojego doświadczenia wiedzą, jak radzić sobie z takimi sytuacjami – mówi Ostrowska. – Obecnie wszystkie jesteśmy na bardzo zbliżonym poziomie. Konsultacje w Wałczu pokażą, kto w danym czasie znajduje się w najwyższej formie. Wierzę w siebie, wiem, że jestem wartościową zawodniczką i że jeszcze mam wiele do udowodnienia zarówno sobie, jak i innym.

W poprzednich miesiącach kajakarka Zawiszy Bydgoszcz brylowała w gronie młodzieżowców, zdobywając tytuły mistrzyni świata oraz Europy w K2 i K4 500 metrów. Ostrowska ma już za sobą także pierwsze seniorskie sukcesy – w 2021 roku, podczas ME w Poznaniu, razem z Martyną Klatt (również walczy o miejsce w kadrze) wywalczyły brąz w K2 1000 m. W tamtym roku obie startowały też w finale A w K2 500 m podczas MŚ w Kopenhadze, w którym zajęły piąte miejsce.

– W 2022 roku miałam zdecydowanie najlepszy sezon. Byłyśmy dobrze przygotowane i poprzedni rok to pokazał. Dwa złote medale młodzieżowych MŚ były dla mnie debiutanckimi w tej kategorii wiekowej i mają dla mnie duże znaczenie – podsumowuje pochodząca z Gdańska zawodniczka. – Na ME w Poznaniu miałyśmy z Martyną pierwszy wspólny start na 1000 metrów. Mam z nią tylko bardzo miłe wspomnienia. Wspieramy się na każdym kroku i mam nadzieję, że Martyna poradzi sobie tak samo świetnie w kadrze seniorskiej, i pojedzie za rok na igrzyska do Paryża – uzupełnia.

Zgrupowanie kadry narodowej kajakarek w Sabaudii zakończy się 23 kwietnia. Dzień później w Instytucie Sportu w Warszawie biało-czerwone przejdą badania wydolnościowe.

Artur Kluskiewicz, Biuro Prasowe PZKaj

Kadra narodowa kajakarzy na ostatniej prostej przygotowań w Montemor-o-Velho

Tuż przed Świętami Wielkanocnymi reprezentacja Polski kajakarzy wystartowała z kolejnym obozem przygotowawczym. To ostatnie szlify przed krajowymi regatami kwalifikacyjnymi, które pod koniec kwietnia odbędą się w Wałczu.

Portugalia stała się dla naszych kajakarzy drugim domem, przynajmniej w ostatnim kwartale. Od początku stycznia biało-czerwoni cyklicznie pojawiają się na Półwyspie Iberyjskim. Podopieczni trenerów Ryszarda Hoppe i Marka Głomskiego z kadr seniorskiej i młodzieżowej wspieranych przez PGE Polską Grupę Energetyczną S.A. ponownie zawitali do Montemor-o-Velho. W Portugalii pojawili się w Wielki Czwartek i od razu rzucili się w wir pracy.

– Trzeci raz przyjechaliśmy tutaj w tym roku. W Montemor mamy tor i stojącą wodę, w odróżnieniu od Milfontes. Pływamy na odcinkach, na dużej intensywności, z możliwością użycia maszyn startowych. Poza nami są tu jedynie reprezentanci Portugalii, więc mamy pełen spokój przygotowań – mówi trener Hoppe, który podobnie jak zawodnicy, jest przyzwyczajony do spędzania Świąt Wielkanocnych z dala od rodziny. – Zawodnicy nie mają większego problemu z tym, że święta spędzamy poza domem. Ich nie przekonywać, gdyż wiedzą, o co toczy się walka – dodaje.

Kolejne treningi w Montemor-o-Velho mogą być niezwykle przydatne dla części kadrowiczów. Pod koniec lipca w tym mieście odbędą się młodzieżowe mistrzostwa Europy. W zeszłym roku w Belgradzie nasi kajakarze z grupy U-23 wywalczyli cztery medale, w tym trzy złote.

Zgrupowanie w Montemor-o-Velho, które potrwa do 26 kwietnia, jest ostatnim etapem przygotowań do nowego sezonu. Ścisły skład reprezentacji Polski kajakarzy zostanie wybrany po krajowych regatach kwalifikacyjnych, które pod koniec miesiąca zostaną rozegrane w Wałczu (29-30 kwietnia). Celem na nowy sezon jest przede wszystkim wywalczenie przepustki na przyszłoroczne igrzyska olimpijskie w Paryżu przez osadę K4 500 m, co umożliwi naszej kadrze wystawienie we Francji naszych reprezentantów w K1 i K2 500 m.

– Podczas krajowych kwalifikacji nie spodziewam się większych niespodzianek w grupie seniorskiej, ale jeśli one się pojawią, to tylko dobrze będzie świadczyć o zapleczu kadry. Najbardziej otwartą sprawą wydaje się być obsada K1 1000 metrów. W grupie jedynym, który powinien powalczyć o kwalifikację seniorską i młodzieżową w tej konkurencji, jest w tej chwili Przemek Rojek, jednak jest kontuzjowany i nie wystąpi w regatach eliminacyjnych w Wałczu – tłumaczy Hoppe.

Artur Kluskiewicz, Biuro Prasowe PZKaj

Coraz bliżej PŚ w sprincie kajakowym w Poznaniu. Naja: „Występy w ojczyźnie to coś wyjątkowego”

Niespełna dwa miesiące pozostały do Pucharu Świata w sprincie kajakowym w Poznaniu. We wtorek miejscowy tor regatowy Malta wizytowała delegacja Międzynarodowej Federacji Kajakowej (ICF). Startu w stolicy Wielkopolski nie mogą się doczekać natomiast sami zawodnicy. – Występ w regatach we własnym kraju, przy dopingu publiczności to zawsze niesamowite uczucie – mówi Karolina Naja, multimedalistka olimpijska i liderka polskiej reprezentacji.

Wielkimi krokami zbliżają się pierwsze w tym roku oficjalne regaty, a w Poznaniu już szykują się do ugoszczenia najlepszych sprinterów kajakowych na świecie. W dniach 26-28 maja tor regatowy Malta stanie się areną drugiego w tym sezonie Pucharu Świata w kajakarstwie. We wtorek stan prac nad organizacją regat sprawdzali przedstawiciele Międzynarodowej Federacji Kajakowej (ICF). W Poznaniu pojawił się Węgier Balint Vekassy, globalny dyrektor ds. organizacji międzynarodowych wydarzeń, który w towarzystwie władz Polskiego Związku Kajakowego weryfikował obiekt i postępy w przygotowaniu zawodów.

– Powszechną praktyką jest, ze ICF regularnie kontroluje gospodarzy najważniejszych imprez w formie sprawozdań czy wizytacji. W tej chwili Malta po przejściu renowacji przed dwoma laty jest torem światowej klasy i nie wymaga szczególnych przygotowań – przedstawia Jolanta Rzepka, sekretarz generalny Polskiego Związku Kajakowego i dyrektor sportowy komitetu organizacyjnego tegorocznego PŚ w kajakarstwie w Poznaniu. – Wysoka ocena ze strony Międzynarodowej Federacji Kajakowej jest ważna, mając na uwadze przyznane już nam prawa do organizacji PŚ w 2024 roku czy mistrzostw świata w 2026 roku. Ponadto, aplikowaliśmy o miano gospodarza pucharu w 2025 roku. Decyzja w tym zakresie zapadnie pod koniec kwietnia na zebraniu zarządu ICF – dodaje.

W stolicy Wielkopolski ma się zjawić cala światowa czołówka kajakarstwa, w tym reprezentacja Polski, która jak co roku należy do najlepszych w stawce. Ostateczny skład naszej kadry sponsorowanej przez PGE Polską Grupę Energetyczną S.A. poznamy po krajowych regatach kwalifikacyjnych w Wałczu, które odbędą się pod koniec miesiąca (29-30 kwietnia). Przed rokiem biało-czerwoni wywalczyli na Malcie 18 medali (4 złote, 5 srebrnych, 9 brązowych). W konkurencji K4 500 metrów krążek z najcenniejszego kruszcu wywalczyła m.in. Karolina Naja, czterokrotna medalistka olimpijska, która na co dzień jest zawodniczką miejscowej Posnanii.

– Występy w PŚ w Poznaniu są zawsze dla mnie czymś wyjątkowym. To zupełnie inne pływanie, gdy czuje się wsparcie widzów, a z bliska dopingują cię rodzina i przyjaciele. W takich warunkach jeszcze mocniej chce się walczyć o najwyższe trofea. To także ostatni sprawdzian z pozostałymi reprezentacjami przed zaplanowanymi później Igrzyskami Europejskimi w Krakowie (21-24 czerwca) i mistrzostwami świata w Duisburgu (23-27 sierpnia) – mówi Naja, która w 2010 roku w Poznaniu zdobyła swój pierwszy medal MŚ (brąz w K4 500 m).

Do udziału w „polskim” PŚ zgłosiło się do tej pory 35 reprezentacji z 4 kontynentów, z silnymi reprezentacjami Niemiec, Węgier, Portugalii czy Australii na czele. Pierwsze kadry mają się pojawić na treningu na Malcie już w poniedziałek, 22 maja. Jak przyznają w Polskim Związku Kajakowym, tak duże przedsięwzięcie wymaga wsparcia ze strony wielu osób. Trzydniowe, prestiżowe regaty w stolicy Wielkopolski odbędą się przy zaangażowaniu blisko 200 osób funkcyjnych i wolontariuszy.

– Jest za wcześnie, aby mówić o konkretnej liczbie zawodników. Jako związek wyszliśmy naprzeciw potrzebom federacjom z innych krajów, dając długi czas na potwierdzanie składów i mając na uwadze, że do ostatniej chwili często ważą się kształty osobowe osad. Szacunkowo spodziewamy się na Malcie nawet około 800 kajakarzy – mówi Rzepka, która zachęca wszystkich do wspólnego kibicowania podczas zbliżającego się PŚ w Poznaniu. – Kibice na Malcie są mile widziani, tym bardziej że w maju zapowiada się piękna pogoda. To tylko sprzyja oglądaniu regat i dopingowaniu polskiej reprezentacji w walce o medale. Wstęp na puchar będzie darmowy – uzupełnia.

Transmisję z sobotnich i niedzielnych wyścigów PŚ w Poznaniu prawdopodobnie przeprowadzi TVP Sport. Aktualnie trwają rozmowy publicznego nadawcy z producentem sygnału. Ponadto, Polski Związek Kajakowy zrealizuje relację na żywo z pozostałych nietransmitowanych biegów.

Patronat nad PŚ w kajakarstwie na Malcie objęli prezydent miasta Poznania Jacek Jaśkowiak oraz marszałek województwa wielkopolskiego Marek Woźniak. Z kolei patronat honorowy objął prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Andrzej Kraśnicki. Impreza jest dofinansowana ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki.

Artur Kluskiewicz, Biuro Prasowe PZKaj

Kadra w maratonie kajakowym po obozie w Wałczu. „Stać nas na medale MŚ i ME”

W zeszłym tygodniu kadra narodowa w maratonie kajakowym zakończyła zgrupowanie w Wałczu. – Forma u niektórych zawodników jest naprawdę wysoka i pozwala poważnie myśleć o wysokich miejscach na świecie czy w Europie – mówi Mateusz Rynkiewicz, opiekun polskiej reprezentacji.

Nasi kajakowi maratończycy od połowy marca ćwiczyli na obiektach wałeckiego Centralnego Ośrodka Sportu Ośrodka Przygotowań Olimpijskich. W zgrupowaniu kadry wzięła udział piątka zawodników Paulina Grzelkiewicz, Mateusz Wojkiewicz, Krystian Kubica (wszyscy Warta Poznań), a także Mateusz Zuchora i Mateusz Borgieł (obaj AZS Politechnika Opolska). Z czołowych nazwisk, które stanowiły ostatnio o sile reprezentacji, zabrakło m.in. Mateusza Kamińskiego czy Eryka Wilgi.

Jak wiadomo, część zawodników na tym etapie sezonu skupia się na przygotowaniach pod kątem sprintu, trenując samodzielnie lub w ramach kadr narodowych – dodaje Mateusz Rynkiewicz, trener reprezentacji Polski w maratonie kajakowym.

Poprzedni sezon był niezwykle udany dla naszej reprezentacji sponsorowanej przez PGE Polską Grupę Energetyczną S.A. Na mistrzostwach świata w portugalskim Ponte de Lima biało-czerwoni wywalczyli trzy medale. Srebro w C1 mężczyzn w kategorii juniorów na dystansie 19 kilometrów wywalczył Wilga. Dwa brązowe medale dorzucili jego starsi koledzy. Na najniższym stopniu podium w biegu C1 na 3,4 km stanął Kamiński. Trzecie miejsce w rywalizacji C2 na 26,2 km zajęli również Borgieł i Zuchora. Jeszcze lepiej poszło naszym na lipcowych mistrzostwach Europy w duńskim Silkeborgu, gdzie sześciokrotnie stawali na podium. W C1 na 3,4 km złoto zdobył Borgieł, a drugi był Kamiński. Kolejne srebro w C2 na 26,2 km wywalczyli Borgieł z Zuchorą. Mistrzem Starego Kontynentu wśród juniorów w C1 na 19 km został z kolei Wilga. a trzecia na ME w Danii w C1 na 15,4 km była Grzelkiewicz. W tegorocznym kalendarzu startów głównymi międzynarodowymi imprezami dla maratończyków będą ME w chorwackim Slavonskim Brodzie (13-16 lipca) oraz MŚ w duńskich Vejen i Kolding (31 sierpnia – 3 września).

Na ten moment ciężko mi określić, na kogo będziemy mogli liczyć w tych imprezach. Na pewno Mateuszowie Zuchora i Borgieł czy Paulina Grzelkiewicz zadeklarowali chęć startu w MŚ i ME. Nie wiem jeszcze, czy podobnie jak rok temu wystartują Adrian Kłos czy Eryk Wilga. Dużo będzie zależeć od kształtu reprezentacji w sprincie – tłumaczy Rynkiewicz. – Jak najbardziej stać jednak, żeby z Chorwacji czy Danii przywieźć medale. Zuchora i Borgieł są aktualnie na bardzo wysokim poziomie, mimo że mamy dopiero początkowy etap sezonu. Po sprawdzianach widać u nich efekty zimowych przygotowań. Ich dyspozycja powinna jeszcze pójść w górę, więc można zakładać, że powalczą o podium – dodaje.

Tydzień przed światowym czempionatem odbędą się mistrzostwa Polski w maratonie kajakowym w Poznaniu (19-20 sierpnia), Bardzo możliwe jednak, że część reprezentantów delegowanych do występów w kraju Hamleta nie wystartuje w stolicy Wielkopolski na swoich najdłuższych dystansach. Ważnym krajowym startem dla maratończyków będą także długodystansowe mistrzostwa Polski, która za nieco ponad miesiąc zostaną rozegrane w Wolsztynie (5-7 maja).

Artur Kluskiewicz, Biuro Prasowe PZKaj
fot. archiwum PZKaj

Rozstrzygnięcie przetargu na dostawę strojów sportowych dla zawodników Polskiego Związku Kajakowego

Organizator Polski Związek Kajakowy informuje, że najkorzystniejszą ofertę w przetargu prowadzonego na podstawie przepisów kodeksu cywilnego na dostawę strojów sportowych dla  zawodników Polskiego Związku Kajakowego złożył wykonawca – CMT Polska sp. z o. o.  z siedzibą w Bydgoszczy ul. Ołowiana 18.

W przetargu wpłynęła jedna oferta.

Protokół 

Rozstrzygnięcie przetargu na najem samochodów do obsługi podróży zagranicznych zawodników i sprzętu Polskiego Związku Kajakowego

Organizator Polski Związek Kajakowy informuje, że postanowił zawrzeć umowę z wykonawcą, który złożył ofertę w przetargu prowadzonego na podstawie przepisów kodeksu cywilnego na najem samochodów do transportu sprzętu i zawodników Polskiego Związku Kajakowego   – transport slalom kajakowy seniorzy i FRKF slalom juniorzy U-23.

Organizator informuje, że najkorzystniejsza oferta została złożona przez  Krakowski Klub Kajakowy ul .Kolna 2 Kraków.

W przetargu wpłynęła 1 oferta na  I i II część.

Protokół 

Nowy termin składania ofert – Przetarg na dostawę produktów aptecznych / odżywek dla zawodników Polskiego Związku Kajakowego

Działając na podstawie art. 701 i nast. kodeksu cywilnego, Polski Związek Kajakowy ogłasza pisemny przetarg na dostawę produktów aptecznych / odżywek dla zawodników Polskiego Związku Kajakowego (PZKaj).

Nowy termin składania ofert: 31 marca 2023 r. godz. 10:00
Miejsce: siedziba biura PZKaj.

Przetarg na dostawę produktów aptecznych / odżywek

Stach zwyciężczynią cyklu Pyrenees Cup. Czworo innych Polaków na podium

Klaudia Zwolińska była druga w finale kayak crossu, a Aleksandra Stach trzecia w konkurencji C-1 podczas drugich zawodów Pyrenees Cup, rozgrywanych w hiszpańskiej La Seu d’Urgell. Stach zwyciężyła w klasyfikacji generalnej tego cyklu w swojej specjalności, a na podium uplasowali się również Zwolińska, Kacper Sztuba, Grzegorz Hedwig i Jakub Brzeziński.

W półfinałach zawodów w Katalonii zobaczyliśmy dziewięciu Polaków, a sześciu z nich awansowało do finałów. Spośród mężczyzn najlepiej spisał się Dariusz Popiela, który zajął trzecią pozycję w K-1. Szósty był Jakub Brzeziński, a o sporym pechu może mówić Michał Pasiut, którego błąd na ostatniej bramce kosztował brak awansu do ścisłego finału. Najlepsza z polskich kajakarek była Klaudia Zwolińska, zajmując czwartą lokatę (siedemnaste miejsce zajęła Dominika Brzeska). Do finałów kanadyjek awansowali natomiast trzecia w półfinale Aleksandra Stach, a także Grzegorz Hedwig i Kacper Sztuba, którzy zajęli odpowiednio szóste oraz siódme miejsce.

W finałach najlepiej z naszych zawodników wspieranych przez PGE Polską Grupę Energetyczną S.A. spisała się Stach. 23-letnia kanadyjkarka KKK Kraków była trzecia. W męskim finale C-1 szóste miejsce zajął Sztuba, a dziewiąty był Hedwig. Z kolei w K-1 szósty wynik osiągnęła Zwolińska. U mężczyzn ósmy był Popiela, a dziesiąty – Brzeziński.

Na koniec zmagań w La Seu d’Urgell rywalizowano w kayak crossie. Polacy startowali w tej dyscyplinie ze zmiennym szczęściem. Podobnie jak w K-1, najlepiej spisała się Zwolińska, która zajęła drugie miejsce. Do ćwierćfinału męskiego kayak crossu nie awansował natomiast Brzeziński.

Weekendowe rezultaty pozwoliły Polakom na zajęcie wysokich pozycji w klasyfikacji generalnej tegorocznego Pyrenees Cup. W C-1 kobiet najlepsza okazała się Stach, a u mężczyzn drugie oraz trzecie miejsce zajęli odpowiednio Sztuba i Hedwig. Na najniższym stopniu podium wśród kajakarek stanęła Zwolińska. Ponadto, trzecie miejsce w kayak crossie zajął Brzeziński.

Start w Hiszpanii wieńczy marcowe, zagraniczne zgrupowanie seniorskiej reprezentacji Polski. Na początku kwietnia biało-czerwoni spotkają się na badaniach w Warszawie, a tuż po Świętach Wielkanocnych wyruszą na zgrupowanie do Bratysławy. Jak przyznają w polskiej kadrze, wybór stolicy Słowacji był starannie przemyślany.

– Tor w Bratysławie jest bardzo wymagający, dlatego też będzie on stanowił miejsce jednej z tegorocznych kwalifikacji do reprezentacji narodowej (6-7 maja). To będzie też dla nas cenna lekcja przed mistrzostwami świata w Londynie (19-24 września), gdzie tor jest o podobnym charakterze i poziomie trudności. Ponadto, w tym roku w Bratysławie odbędą się także młodzieżowe mistrzostwa Europy (20-23 lipca) – argumentuje Jakub Chojnowski, szkoleniowiec główny reprezentacji Polski w slalomie kajakowym i kayak crossie.

Wyniki zawodów Pyrenees Cup w La Seu d’Urgell

Kobiety
K-1: 1. Monica Doria Vilarrubla (Andora) – 101,22, 2. Viktoriia Us (Ukraina) – 105,32, 3. Laia Sorribes (Hiszpania) – 105,95 (…) 6. Klaudia Zwolińska – 107,47
C-1: 1. Miren Lazkano (Hiszpania) – 107,09, 2. Klara Olazabal (Hiszpania) – 112,70, 3. Aleksandra Stach – 116,039
Kayak cross: 1. Olatz Arregui (Hiszpania), 2. Klaudia Zwolińska, 3. Katerina Bekova (Czechy)

Mężczyźni
K-1: 1. Miquel Trave (Hiszpania) – 89,90, 2. Timothy Anderson (Australia) – 91,19, 3. Gelindo Chiarello (Szwajcaria) – 91,80 (…) 8. Dariusz Popiela – 96,73, 10. Jakub Brzeziński – 98,33
C-1: 1. Thomas Koechlin (Szwajcaria) – 98,01, 2. Miquel Trave (Hiszpania) – 99,27, 3. Robert Hendrick (Irlandia) – 100,73 (…) 6. Kacper Sztuba – 109,91, 9. Grzegorz Hedwig – 159,18
Kayak cross: 1. Martin Dougoud (Szwajcaria), 2. Pau Echaniz (Hiszpania), 3. Jan Rohrer (Szwajcaria) (…) 17.-32. Jakub Brzeziński

Klasyfikacja generalna tegorocznego Pyrenees Cup

Kobiety
K-1: 1. Maialen Chourraut (Francja), 2. Monica Doria Vilarrubla (Andora), 3. Klaudia Zwolińska
C-1: 1. Aleksandra Stach, 2. Klara Olazabal (Hiszpania), 3. Viktoriia Us (Ukraina)
Kayak cross: 1. 1, Maialen Chourraut, 2. Olatz Arregui, 3. Maite Odriozola (wszystkie Hiszpania)

Mężczyźni
K-1: 1. Manuel Ochoa, 2. David Llorente, 3. Pau Echaniz (wszyscy Hiszpania)
C-1: 1. Miquel Trave (Hiszpania), 2. Kacper Sztuba, 3. Grzegorz Hedwig
Kayak cross: 1. Pau Echaniz (Hiszpania), 2. Martin Dougoud (Szwajcaria), 3. Jakub Brzeziński

Artur Kluskiewicz, Biuro Prasowe PZKaj

Jean Zougrana wybrany nowym prezydentem ECA

Jean Zoungrana został nowym prezydentem Europejskiego Stowarzyszenia Kajakowego (ECA). Wyboru na czteroletnią kadencję dokonano w sobotę podczas XVI Kongresu na greckiej Krecie.

Francuz na tym stanowisku zastąpi Brytyjczyka Alberta Woodsa, dotychczasowego prezydenta ECA, który piastował tę funkcję od momentu powstania europejskiej federacji w 1993 roku.

Od 2016 roku Zoungrana – w przeszłości kajakarz górski – jest prezydentem Francuskiej Federacji Kajakowej (FFCK), która udzieliła mu wsparcia przy okazji wyborów w ECA, a od połowy 2021 roku również wiceprezesem oraz członkiem zarządu Francuskiego Narodowego Komitetu Olimpijskiego i Sportowego. W latach 2012-2016 był delegatem technicznym Międzynarodowej Federacji Sportu Akademickiego (FISU), a także przewodniczącym regionalnego komitetu kajakowego w Bretanii i członkiem krajowej rady federalnej.

Artur Kluskiewicz, Biuro Prasowe PZKaj
fot. canoe-europe.org

Konsultacje kadr narodowych w kajak polo. Teleman: „Na ME chcemy grać o medale”

W weekend w Szczecinie odbędzie się druga w tym miesiącu konsultacja męskich reprezentacji narodowych w kajak polo. To jeden z etapów przygotowań do wrześniowych mistrzostw Europy w Brandenburgii. – Jesteśmy w stanie walczyć tam o medale – zapewnia Paweł Teleman, trener kadry seniorów.

Weekendowe konsultacje kandydatów do gry w pierwszej i młodzieżowej kadrze Polski mężczyzn w kajak polo odbywają się w Szczecinie. – Mamy tu najlepsze warunki do przygotowań o tej porze roku – dodaje Paweł Teleman, selekcjoner głównej reprezentacji biało-czerwonych, który w tym momencie bacznie przygląda się grze 16 potencjalnych kadrowiczów. Po najbliższej konsultacji na Pomorzu Zachodnim to grono ma się zawęzić do 11-12 nazwisk. W kolejnych miesiącach wytypowany skład weźmie udział w kilku międzynarodowych imprezach.

– Zagramy w Pucharze Europy w niemieckim Essen (15-16 lipca) oraz możliwe, że wcześniej również we francuskim Thury Harcourt (24-25 czerwca), chociaż tutaj jeszcze bierzemy pod uwagę udział w turnieju w lokalizacji bliżej Polski. Z kolei na dwa tygodnie przed mistrzostwami Europy pojawimy się na zawodach Gekko International Tournament w belgijskim Gent (19-20 sierpnia) – wyjaśnia Teleman.

Jak zapewnia szkoleniowiec seniorskiej reprezentacji mężczyzn, którą wspiera PGE Polska Grupa Energetyczna S.A., przygotowania są podporządkowane jak najlepszemu występowi jego podopiecznych na mistrzostwach Europy w niemieckiej Brandenburgii (4-10 września). Podczas zeszłorocznych mistrzostw świata we francuskim Saint-Omer pierwsza kadra zajęła dziesiąte miejsce. Jeszcze lepiej poszło młodzieżowcom, którzy uplasowali się tuż za podium. Do Niemiec biało-czerwoni mają zamiar wybrać się z jasnym celem.

– Wyczerpaliśmy limit pecha w ostatnich dwóch sezonach. Z zawodników dostępnych do tej pory mogę liczyć na wszystkich, a ponadto, coraz mocniej do bram reprezentacji pukają młodsi. Mamy jednak na tyle mocnych graczy, że w tym roku jesteśmy w stanie walczyć o medale, chociaż oczywiście ciężko przewidzieć, jak w trakcie sezonu ułoży się sytuacja kadrowa. Do tego pamiętajmy, że poziom topowych drużyn na Starym Kontynencie jest niezwykle wyrównany, czasem o wygranej decydują detale czy dyspozycja dnia. Naszą bolączką jest nie jakość, a szerokość składu. Gdyby odpadł nam któryś z czołowych graczy, to będziemy musieli się mocno nagłówkować, jak go zastąpić. Mam nadzieję, że nie będziemy postawieni w takiej sytuacji – mówi Teleman.

Artur Kluskiewicz, Biuro Prasowe PZKaj

Kajakiem wyścig z rakiem. Zbiórka na operację Janusza Milewskiego

Przez lata Janusz Milewski myślał o przyszłości dzieci z Warmii i Mazur. Zarażał kajakarską pasją, pomagał w domu dziecka, wspierał Fundację ,,Przyszłość dla Dzieci”. Zawsze można było na niego liczyć. Teraz nadszedł czas, żebyśmy – i on sam, i my – pomyśleli o jego przyszłości. Zacznie się ona od operacji złośliwego nowotworu. Na zabieg i rehabilitację potrzeba 85 tys. zł.

Link do zbiórki

Kajakarki na miesiąc przed kwalifikacjami do kadry. „To mocna grupa, nikt nie odstaje poziomem”

Seniorska reprezentacja Polski kajakarek od 12 marca trenuje w portugalskim Montebello. Za nieco ponad miesiąc, po kwalifikacjach w Wałczu, poznamy ostateczny skład kadry na zawody Pucharu Świata i imprezy mistrzowskie. – Na tym etapie przygotowań nie pokuszę się o prognozę, komu najbliżej jest do nominacji. Byłoby to nie fair w stosunku do całej grupy – mówi Tomasz Kryk, szkoleniowiec biało-czerwonych.

Przygotowania sprinterów kajakowych do nowego sezonu powoli wkraczają w ostatnią fazę. Seniorska kadra kajakarek wspierana przez PGE Polską Grupę Energetyczną S.A. ponownie buduje formę w Portugalii. Tym razem ćwiczy ona już bez młodszych koleżanek z reprezentacji młodzieżowej, która pod opieką trenera Macieja Juhnke przebywa w Milfontes.

Zgrupowanie w Montebello jest ostatnim w Portugalii przed startem nowego sezonu, a także jednym z ostatnich etapów wspólnych przygotowań do krajowych kwalifikacji do reprezentacji narodowej. Eliminacje te odbędą się pod koniec przyszłego miesiąca odbędą się w Wałczu (29-30 kwietnia).

 – W tym momencie przygotowań. nie pokuszę się o wytypowanie, komu jest najbliżej do kadry, bo to byłoby mocno nie fair w stosunku do pozostałych zawodniczek. Tak naprawdę nie pływamy dalej w torze kajakowym, gdyż na tym etapie przygotowań skupimy się podczas kolejnego zgrupowania. Realizujemy obecnie końcówkę przygotowania tlenowego i intensywnej jazdy metodą interwałową. W kadrze jest duża rywalizacja i przy takiej liczbie kilometrów raz ktoś ma lepszy, a raz trochę słabszy dzień. Nikt mocno nie wybija się ani wyraźnie nie odstaje na tle grupy. Cała dziesiątka zawodniczek, łącznie z Sandrą Ostrowską, która jest jedyną kajakarką z grupy U-23, naprawdę daje radę – relacjonuje trener Tomasz Kryk. – Zastanowienia wymaga natomiast, jak ma wyglądać nasza praca po kwalifikacjach. Wiadomo, że na Igrzyskach Europejskich w Krakowie (21-24 czerwca) będzie specyficznie, z możliwością skorzystania zaledwie z pięciu zawodniczek. Odpada więc alternatywa z podziałem na konkurencje olimpijskie i nieolimpijskie, jak ma to miejsce chociażby podczas mistrzostw świata. Pozostaje zatem pytanie, czy w kontekście tego ograniczenia będziemy utrzymywać szeroki skład do MŚ w Duisburgu (23-27 sierpnia), czy już wcześniej skoncentrujemy się na konkurencjach olimpijskich – dodaje.

Trener Kryk od dawna dzieli się ciekawostkami z życia kadry czy poglądami na proces treningowy na reprezentacyjnym profilu w mediach społecznościowych. Jak sam przyznaje, odbiera dużo pozytywnych sygnałów od obserwujących.

– Jest trochę zainteresowania naszymi treningami, także ze strony Akademii Trenerskiej prowadzonej przez Instytut Sportu. Z komentarzy w mediach społecznościowych czasem się dowiaduję, że jest chęć poznania szczegółów naszych zajęć. W mojej opinii ta wiedza jest ogólnodostępna i nie stanowi jakiejś wielkiej tajemnicy. Szkopuł tkwi w tym, jak zmotywować zawodników do ciężkich treningów, przekonać do pewnych filozofii w sporcie, kwestii właściwego odżywiania czy regeneracji. To są te tajniki naszej pracy, które zamierzamy pozostawić dla siebie – ucina temat szkoleniowiec, który pracuje z polską reprezentacją od 2009 roku.

Zgrupowanie kadry kajakarek w Montebello zakończy się 30 marca. Start naszego obozu treningowego we włoskiej Sabaudii jest zaplanowany jeszcze przed Świętami Wielkanocnymi (6 kwietnia).

– Do końca kwietnia, a nawet w maju pogoda w Polsce potrafi być kapryśna, z przymrozkami czy załamaniami pogody. Czas do 23 kwietnia to okres, w którym warto przygotować optymalną formę przy wyższej temperaturze powietrza – przypomina Kryk.

Artur Kluskiewicz, Biuro Prasowe PZKaj

Walne Zgromadzenie Sprawozdawcze Członków Polskiego Związku Kajakowego

W imieniu Zarządu Polskiego Związku Kajakowego uprzejmie informujemy, że

Walne Zgromadzenie Sprawozdawcze Członków

Polskiego Związku Kajakowego

zostało zwołane na dzień

29 kwietnia 2023 r. (sobota) na terenie COS OPO Wałcz, godz. 19:00.

 

Zgłoszenia należy przesyłać drogą elektroniczną w nieprzekraczalnym terminie do 08 kwietnia br.

 

Polski Związek Kajakowy nie pokrywa kosztów pobytu delegata biorącego udział w WZS i nie zwraca kosztów podróży. 

Zaproszenie

Porządek obrad WZS                                 Regulamin obrad

        Druk zgłoszenia na WZS                      Zasady uczestnictwa w WZS

                                   Bilans                                Sprawozdanie z działalności PZKaj 2022

Wszystkie materiały zostaną rozesłane do członków PZKaj i opublikowane na stronie, zgodnie z zapisami aktualnie obowiązującego Statutu PZKaj, najpóźniej na 14 dni przed WZS.

Zwolińska i Sztuba na podium Pyrenees Cup w Pau

Klaudia Zwolińska była druga w konkurencji K–1, a Kacper Sztuba trzeci w C–1 w finałach drugiego dnia zawodów z serii Pyrenees Cup, które w rozgrywane były we francuskim Pau.

Druga w ciągu kilku dni impreza rozgrywana we Francji przyniosła kolejne wysokie lokaty biało-czerwonych. Rano znakomicie w półfinale kanadyjkarzy spisał się Grzegorz Hedwig, który mimo karnych punktów uzyskał najlepszy wynik z całej stawki. Na szóstych pozycjach w C-1 uplasowali się Kacper Sztuba i Aleksandra Stach, a trzy źle pokonane bramki pozbawiły awansu Klaudię Zwolińską. Bezbłędny przejazd w gronie kajakarzy zanotował Dariusz Popiela, jednak jego czas nie pozwolił wywalczyć przepustkę do finału. Lepiej poszło jego koleżankom po fachu – druga wśród kobiet była Zwolińska, a ósma Natalia Pacierpnik.

W finałach obu konkurencji Polacy, wspierani przez sponsora polskiego kajakarstwa PGE Polską Grupę Energetyczną, należeli do najlepszych. W K-1 drugie miejsce zajęła Zwolińska (Pacierpnik była dziesiąta). Z kolei w C-1 na najniższym stopniu podium stanął Sztuba, a tuż za czołową trójką zawody ukończyli Hedwig i Aleksandra Stach.

Nasi zawodnicy mieli za to mniej szczęścia w kayak crossie. Do czołowej szesnastki rywalizacji awansowali Zwolińska, Stach i Jakub Brzeziński, jednak żadnemu z nich nie udało się przejść do kolejnych rund.

Weekendowe zawody w Pau były zwieńczeniem zgrupowania dla polskiej reprezentacji młodzieżowej i juniorskiej. Z kolei seniorska kadra Polaków we wtorek wyjedzie do La Seu d’Urgell, gdzie w najbliższą sobotę i niedzielę powalczy w drugiej części Pyrenees Cup.

Wyniki zawodów Pyrenees Cup w Pau

Kobiety
K-1: 1. Maialen Chourraut (Hiszpania) – 95,15 pkt, 2. Klaudia Zwolińska – 95,96, 3. Marie-Zelia Lafont (Francja) – 99,08 (…) 10. Natalia Pacierpnik – 151,46 (…)

C-1: 1. Gabriela Satkova – 101,25, 2. Tereza Fiserova – 104,30, 3. Martina Satkova (wszystkie Czechy) – 106,37, 4. Aleksandra Stach – 106,80 (…) 14. Zwolińska, 21. Katarzyna Liber

Mężczyźni
K-1: 1. David Llorente (Hiszpania) – 87,03, 2. Benjamin Renia (Francja) – 87,84, 3. Pau Echaniz (Hiszpania) – 89,55 (…) 11. Dariusz Popiela, 20. Michał Pasiut, 25. Mikołaj Mastalski

C-1: 1. Miquel Trave (Hiszpania) – 89,77, 2. Pierre Antoine Tilllard (Francja) – 90,75, 3. Kacper Sztuba – 94,44, 4. Grzegorz Hedwig – 96,35 (…) 16. Szymon Nowobilski